AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
http://www.imdb.com/title/tt0355954/ tu znajduje się oceana tego filmu
Historia ta dzieje się w roku 1969. Młody artysta, student sztuk pięknych, Alan Parker (Jonatan Jackson), nawiedzany jest przez straszne obrazy śmierci. Jego życie nie układa się tak, jak by tego chciał, a fakt, że rzuciła go dziewczyna, przesądziło o wszystkim. Borykając się ze swoimi życiowymi problemami, Alan postanawia odebrać sobie życie, w dniu swoich urodzin. Nie udaje mu się to jednak, gdyż w ostatniej chwili ratują go jego przyjaciele. Jednak przez te ostatnie wydarzenia, sprawy jeszcze bardziej się pogarszają, gdyż jak się okazuje, Alan zupełnie nieświadomie, wpuścił....
No więcej nie napisze by nie był to spoiler.
Ps strona,którą podałem wegług mnie jest dobra w ocenianiu, ponieważ jak dotąd się na niej nie zawiodłem,ale każdy ma prawo do swojego zdania
Sam jestem ciekaw tego filmu
Ja tam się nie spodziwam niczego odkrywczego po tym filmie. Stephen King już dawno przestał pisać dobre książki (choć nie czytałem "Morcznej Wieży" - ponoć bardzo dobre), a tym samym i filmy na ich podstawie dobre być nie mogą. Proste
Film zaczyna się całkiem nieźle, ma kingowski klimat... po czym staje się nudny. Sporo gadania, masa retrospekcji, do tego jeszcze Mick Garris co chwila coś mota z fabułą i miejscem aktualnego pobytu (i czasu tegoż) głównego bohatera. Grozy wręcz brak, więcej tu motywów z kina obyczajowego (zwłaszcza zakończenie). W zasadzie jeśli nie jesteście bezkrytycznymi fanami adaptacji prozy SK, darujcie sobie ten film i zapuśccie raz jeszcze "Serca Atlantydów".
yhy, "Heart Of Atlantis" było całkiem w pytę, ale i tak książka lepsza