ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Ölüler konusmaz ki (1970) aka Dead Don't Talk. pozytywne rozczarowanie. Turecka próba zmierzenia się z klasycznym horrorem - gotyckie domostwo, klątwa, duchy takie tam. roi się od błędów i wad, aktosko w większości straszne, śmiech demona doprowadza do szału, fabuła mimo że ekstremalnie szczątkowa potrafi nieźle zakręcić widza (przez co najmniej pół seansu siedziałem i dumałem OCB?). a mimo to ma to jakiś swój urok, niektóre kadry trącą nawet ekspresjonizmem, a sama końcówka to wyraźne nawiązanie do Murnaua. jak się wczuć w dziwaczny klimat tego filmu, odpowednio nastawić (i ściszyć ten cholerny śmiech) to jest to perwersyjnie interesujący film.

można wręcz powiedzieć, że polecam


No i kto by się spodziewał! Ile to jeszcze ciekawych filmów jest nieodkrytych dla świata! Choć szczerze mówiąc, ciężko mi uwierzyć, że tureckiej kinematografii udało się wyprodukować jakieś sensowne gatnkowe dzieło Najlepiej przekonać się na własne oczy, czytaj: poproszę o kopię!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •