ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Betatesty tłumaczenia moda dla Baldur's Gate 2 - Kelsey NPC dla Cieni Amn

Mam ogromną przyjemność powiedzieć, że jeden z projektów będących dla mnie szczególnie ważnych, dzięki ogromnej pracy i pomocy uzdolnionej tłumaczki Kasikaro został właściwie zakończony. Tak. W końcu możecie nacieszyć się rudym, sympatycznym czarownikiem i odpocząć od pompatycznego Anomena!

"Właściwie zakończony" z poprzedniego akapitu znaczy jednak, że ja i Kasikaro przetłumaczyliśmy cały tekst zawarty w tym modzie. Nie oznacza to jednak rzeczywistego końca tłumaczenia, gdyż obecna, surowa wersja nie jest pozbawiona błędów. Znajdują się w niej teksty, które tłumaczyłem ponad 2 lata temu. Poza tym, tłumaczenie było tworzone przez dwie osoby, co mogło doprowadzić do pewnych braków konsekwentności.

Dlatego też zdecydowałem się na otwarte betatesty połączone z korektą. Każdy kto nie boi się słabo jeszcze przetłumaczonego tekstu oraz błędów językowych i (jak altruistycznie) chce by bardziej wrażliwi gracze mogli sięgnąć po kompletne i dobrze brzmiące tłumaczenie, może przystąpić do betatestów. Wystarczy ściągnąć najpierw Kelseya ze strony Pocketplane (http://www.pocketplane.net/kelsey), rozpakować na dysku, wrzucić zawartość tego (tłumaczenie Kelseya) pliku do folderu English w folderze dodatku. Po tym skopiować cały zestaw do folderu z Baldur's Gate 2... i grać. W takim przypadku prosze o zgłaszanie co słabiej brzmiących linijek na forum tłumaczenia Kelseya (tutaj).

Pozdrawiam i czekam na wasze zgłoszenia!
- Yarpen


A nie mógłbyś mi wysłać po prostu pliku TRA? Chętnie się przyjrzę tej polszczyźnie w wolnej chwili
Kasiu walnij posta, by to Tobie a nie mi stawiali piwka. Jak w shoutboxie: gdyby nie Kasikaro, to tłumaczenie gniłoby do końca swoich marnych dni na moim dysku w stadium od 40% do 60%. Może zamiast wyłapywać ludzi, którzy są zdecydowani na buńczuczne betatesty, po prostu wystawię tłumaczenie i będziecie zgłaszać bugi buce. Za bardzo śmierdzi to gejami.

http://wyslijto.pl/plik/t56rap2k3z
Zapraszam do gry i nadal ostrzegam, jak otworzyłem niektóre moje partie tekstu, konkretnie się przeraziłem. Huh, a kiedyś twierdziłem, że to jedno z moich bardziej reprezentatywnych tłumaczeń.

PS. Chciałem publicznie przeprosić Kasię, że to tak długo zajęło - a rozwiązanie ostateczne nie wymagało ode mnie wiele wysiłku, bo powinienem teraz kuć linijkę po linijce i zrobić z tego mod do życia a nie zwalać to na karki innych. Ostatnie etapy życiowe były dosyć hardkorowe - matura, dosyć poważny związek i heh, po prostu te rzeczy się gubi.
Pięknie a myslałem ze projekt jest martwy i nie zostanie wskrzeszony , Yarpen piwko dla ciebie


http://tawerna.nstrefa.pl...77,120.htm#8582
Gdzieś na początku strony. Jej (Kasikaro) stawiajcie piwa. Dobrze?

dzięki ogromnej pracy i pomocy uzdolnionej tłumaczki Kasikaro
no chyba się zarumienię ;p

Gratuluję, kawał roboty odwaliliście
Prawda, zaraz piwko walnę. A pierwszy plik sprawdziłam i były drobne błędy, ale w sumie kosmetyczne
Gratulacje! Miejsce w teamie przy najbliższym przechodzeniu gry ma zaklepane. Rozumiem jednak, że pogawędki z takim np. Xanem lub Kivanem będzie miał tylko po dograniu moda z banterami?
A do szczęścia brakuje mi już tylko dobrej duszy, która zajmie się tłumaczeniem Kivana

Rozumiem jednak, że pogawędki z takim np. Xanem lub Kivanem będzie miał tylko po dograniu moda z banterami?
Ano, i w sumie pierwszy raz doczekaliśmy się czegoś co byłoby zawarte w Crossmod Banters.


tłumaczeniem Kivana

Hm... może za jakiś czas się chycę

Hm... może za jakiś czas się chycę

Mam nadzieje ze tak
Prośba Maros: nie losuj tych pierdolonych kostek, dobrze? Seraphe nie pozwala mi łamać palców forumowiczom. (krwa)
Dobra, ja tu teraz wstawię błędy, które wyłapałam w pierwszym pliku ( fwkelseysola ):

w rozmowie z Solaufeinem (z poprawkami już naniesionymi):

@14 = ~Więc, okazja i silna motywacja by się udoskonalać w każdy możliwy sposób zawsze jest dość duża.~ (brakowało czasownika)
@100 = ~<CHARNAME>... co się dzieje między Tobą a Solaufeinem? Mam głupie uczucie, że wydaje mu się, że wasza znajomość przeradza się w coś więcej niż przyjaźń. Jest tak?~ (zjedzone "ą")
@106 = ~Ja... po tym wszystkim, co razem przeszliśmy i dzieliliśmy... Nie mogę pozwolić Ci potraktować się jak rzecz. Nie mogę.~ (zjedzone ę w "mogę")
@108 = ~Nie wydaje mi się, żebym to sobie wymyślał, <CHARNAME>. Kiedy widzę go, jak patrzy na Ciebie... po prostu wydaje mi się, że muszę wyglądać tak samo, gdy na Ciebie patrzę.~ (znowu zeżarte "ą" w wyglądać)
@110 = ~Martwię się, ponieważ cię lubię <CHARNAME> i ja... myślałem, że będziemy czymś więcej niż tylko przyjaciółmi. Jeżeli naprawdę interesujesz się Solaufleinem... Cóż, myślę, że powinienem o tym wiedzieć.~ (znowu "ę" zjedzone - kreseczka standardowo w myślę i podwojone n w "powinienem")
@113 = ~Nie potrafię się tobą dzielić, nie z innym mężczyzną i myślę, że on też by nie potrafił.~ (zjedzone ą w tobą i ę w mężczyzną)
@115 = ~Ale w każdym wypadku... jeśli to jest to, czego pragniesz, proszę bardzo, szefie. Podejrzewam, że ty i twój nowy chłopak dacie mi znać, jeśli będziecie potrzebować żeby coś wysadzić w powietrze czy przeprowadzić jakąś transakcję~ (znowu brak kreseczki do e w proszę
We fragmencie, który przytoczyłaś, jest mnóstwo błędów interpunkcyjnych. Pierwsze zdanie to masakra: oprócz interpunkcji błędy w związkach rządu i zgody (w ogóle wydaje się być bez sensu).
Zgadzam się. Ych, paskudnie toto wygląda.
Saiya, wiem, że aby poprawiać takie linijki wystarczy ktoś po podstawówce (Solę chyba totalnie olałem, ale w dużym pliku też pewnie nie będzie dobrze) jednak Twoja pomoc w przypadku korekty (tak, nietrudno dostrzec kto tu jest Kapitanem Gramatyką i Interpunkcją) byłaby cenna. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć interpunkcji, zawsze zapisuję ją w sposób dla mnie naturalny w mówieniu - zachowuję swoje pauzy albo wydłużam zdania na przeciągnięciach tonowych.
Yarp, interpunkcja to jest tutaj najmniejszy problem.

Nie chcę urazić ani Ciebie, ani nikogo innego, ale ilość ę i kreseczek może być całkiem poprawna, a mimo to przekład może nie nadawać się do czytania. Pamiętaj, że tworzysz tekst, który ma posiadać określone znaczenie - tutaj twoim priorytetem jest napisanie płynnego dialogu, a na pewno nie powtarzanie składni i słownictwa oryginału. Za kazdym razem, kiedy piszesz zdanie, musisz zapytać się "czy on/ona powiedziałby coś takiego?" "czy tak mówi się po polsku?" "jeśli nie, to jak coś takiego mówi się po polsku?" i odpowiedzieć na nie.
Rozumiem, że tutaj wypowiada się Kelsey. Zdania, które włożysz mu w usta, będą decydowały o jego odbiorze przez polskich graczy. Jaki efekt wywołuje w graczach Kelsey?

Zgadzam się. Ych, paskudnie toto wygląda.
Saiya, wiem, że aby poprawiać takie linijki wystarczy ktoś po podstawówce (Solę chyba totalnie olałem, ale w dużym pliku też pewnie nie będzie dobrze) jednak Twoja pomoc w przypadku korekty (tak, nietrudno dostrzec kto tu jest Kapitanem Gramatyką i Interpunkcją) byłaby cenna. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć interpunkcji, zawsze zapisuję ją w sposób dla mnie naturalny w mówieniu - zachowuję swoje pauzy albo wydłużam zdania na przeciągnięciach tonowych.

Chętnie bym Ci pomógł, tylko że mam zaje*** kłopoty na uczelni.
Cykusiu, ciężko się nie zgodzić. Część dialogów powstawała 2 lata temu, poza tym miała iść pod ciężką redakcję włącznie z nadaniem postaci pewnego stylu mowy (chodziło mi o wyrażenia pochodzące z Lands of Intrigue bo świetnie pasują do kupczyka) jednak przez wzgląd na własne lenistwo postanowiłem męczenie się z Kelseyem zrzucić na barki innych ;P

Hmm, dysponuje ktoś może tym tłumaczeniem? Bo link kilka postów wcześniej nie działa...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •