AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Może dziwne pytanie ale i tak je zadam :) Czy jeśli macie chęć na szybką sesję z fajką to używacie małego cybuszka czy w tym samym nabijacie po prostu mniej. Ja robię zgodnie z tą drugą metodą ale ostatnio widziałem w sklepie takie małe cybuszki i zastanawiam się czy tak nie byłoby lepiej.
Jeśli to pomoże to stawiał bym na mniejszy cybuch bo jednak przy takim mniejszym można szybciej osiągnąć żądaną temperaturę potrzebną do nagrzania tytoniu co jest idealne na szybkie akcje ;]
ja nabijam do normalnego cybucha odrobinę tytoniu, połówka kokosa lub 40mm belgijski i komin i pali się z 30 min i jest ok.Ostatecznie można pokombinować z cybuchem by go zmniejszyć tzn włożyć w środek odpowiedniej średnicy pierścień wielkości małego cybucha tak by wystawał trochę ponad normalny cybuch i ściśle przykryć folia alu na to samo wyjdzie jak bys kupił cybuch mały i temp będzie pewnie odpowiednia.
Z mojego doświadczenia małe cybuchy są strasznie płytkie i tandetne im mniejszy cybuch tym zwiększa się szansa na przypalenie się tytoniu i więcej roboty z pierścieniami itp itd więc lepiej tradycyjnie do zwykłego i mniej tym lepiej.Ale zrobisz jak chcesz ziomek
Nie jest to regułą. Weźmy np taki cybuch:
Cybuch MYA
jest mały a jednak dość głęboki.
nie no looooz ale większość jest takich co sa strasznie płytkie a do mya nic nie mam mya dobra firma