ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

sorry, śniło mi się BG, uznałem to za znak od niebios i znowu trochę pogrywam. Spotkałem Noobera i zacząłem się zastanawiać czy na pewno dzierży palmę pierwszeństwa. Stąd ankieta

ja zaznaczyłem Noobera


według mnie: Liracor, komentarze minstka przy wzroście reputacji, "przywódcy" przy ustalaniu punku docelowego (aż wyłączyłem to)
czemu: bo te teksy na dłuższą mnie wkurzają, co za dużo to nie zdrowo
Pewnie to zabrzmi jak herezja ale ja nigdy nie potrafiłem się przekona do mnisca. Gdzie się nie odwróciłem, kogo nie spytałem zachwycał się głupim łowcą i jego kosmicznym chomikiem, a do mnie ta postac i sam chomik nigdy nie przemówili i nie poczułem "tego"
Oczywiście, że ten cholerny miecz, Noober jest świetny i nie rozumiem, co wy złego w nim widzicie Zresztą, jak się dziada wytrzyma, to XP leci do kieszeni


Kiedy pierwszy raz grałem, to zalewała mnie krew po numerze Saemona. W Amketkhran ucieszyłem się, że będę go mógł rozsmarować po jaskini, a tu zonk.
Zdecydowanie Napotkana Osoba! Ona jest wszędzie... i patrzy!
blackheart rowniez podzielam twoje zdanie na temat minsca, ale dodalbym do niego jeszcze anomena i nalie. z tej trojki to jendak minsc by otrzymal moj glos - najmniej przydatny z tych trzech i na wyzszych poziomach z nich najslabszy, aaa i najglupszy.
Minsc, bo jest przygłupem, ale w ankiecie zaznaczyłem Napotkaną Osobę
Anomen ze swoim buraczanym charakterem, Minsc w swojej głupocie jest chociaż śmieszny
Saemon Havarian, jakoś wyjątkowo działa mi na nerwy... szkoda ze nie ma misji zemsty w stylu zabij wszystkich bliskich (o ile takich ma) Saemona... dziwnie zabrzmi ale miałbym ubaw po pachy. A powodem dla którego mnie denerwuje jest... 3(?) krotne wyrolowanie, bez ponoszenia konsekwencji…
mnie tam wkurza napotkana osoba.Oni są wszędzie i
i co?
Noober - mistrz nad mistrzami zasłużył na zaszczytne pierwsze miejsce z jego "I co teraz?™" na czele.
Saemon Havarian, trzy razy mnie w konia zrobił (fakt, później się zrehabilitował) i nie udało mi się go wykończyć w jaskini... Może stosowny mod?
Saemon Havarian. Popieram przedmówcę. Temu pseudo-cwaniakowi się należy! Ktoś ze mną się pisze na zrobienie moda?
Zdecydowanie Anomen oraz Minsc ; anomen zalatuje "pedalstwem" natomiast minsc moze i smieszny ale po pewnym czasie zaczyna jego postac poprostu draznic no i wyjatkowo aeire słaba i piskliwa niczym mała szara mysza

no i wyjatkowo aeire słaba i piskliwa niczym mała szara mysza

(wdech), (wydech).

Raz, dwa, czy, cztiry, piyńć, itede.

CZYTAJ!

Ten post adresowany jest także do Ciebie. Nie chce mi się powtarzać tego po raz dwa tysiące sto pięćdziesiąty siódmy i pół.
brawo tak własnie ucza w przedszkolu :

"(wdech), (wydech)"

to twoje zdanie nie nazucaj tego innym jezeli nie potrafisz tego zrozumiec to widocznie słabo u ciebie z rozumem pomysl o tym co nap w realiach gry a nie prawdziwego zycia a MOZE zrozumiesz

brawo tak własnie ucza w przedszkolu :

"(wdech), (wydech)"


Ciekawe miałeś przedszkole. Mnie tam nie uczyli oddychać.


to twoje zdanie nie nazucaj tego innym jezeli nie potrafisz tego zrozumiec to widocznie słabo u ciebie z rozumem

Jasne, równie dobrze możesz powiedzieć: "Uważam, że na gruszy, tak naprawdę rosną czereśnie". Tak, to jest Twoje zdanie, może nie możemy Ci narzucać innego, ale ciężko się z nim zgodzić i go nie podważyć. Więc analogicznie:


Ciekawe miałeś przedszkole. Mnie tam nie uczyli oddychać.

Nie mowiłem o sobie, brawo wykazujesz TOTALNY BRAK intelektu , polecam lekturkę "czytanie ze

zrozumieniem"

Po chwili namysłu stwierdziłem, że jednak Irenicus jest najbardziej wkurzającą postacią.
Mogę mu najebać?
Yarpen, zabijesz swinie a pojdziesz siedziec za czlowieka, ma to sens?? no chyba, ze masz juz 'zolte papiery' wtedy nie krepuj sie

a tak ogolnie to radze tego trolla ignorowac, i nie zapomnijcie potem potraktowac go ogniem lub kwasem
Hahaha, czemu spodziewałem się takiego obrotu sprawy... Od razu to coś poprawiło mi humor, załamując jednocześnie wiarę w mój gatunek...

W sumie to w odpowiedzi na odpowiedź na mój post wszystko napisał Vinczi, więc pozostaje mi się tylko podpisać pod jego słowami. ;]

Jak dla mnie to jego IQ jest na poziomie przeciętnego lancetnika. Zatem ban IP i ognista strzała.


Jak dla mnie to jego IQ jest na poziomie przeciętnego lancetnika.


Trochę szacunku dla lancetników!

A wracając do tematu, zastanawiam się, dlaczego w ankiecie nie pojawiła się postać Bodhi.
Oczywiście nie jest tak wkurzająca jak Noober czy Saemon Havarian, ale mnie osobiście działa na nerwy
znacznie bardziej niż np. Imoen.
Oddaję swój głos na Imoen... Noobera i Neebera można szybko i skutecznie się pozbyć, wystarczy wepchać ostrze we flaki jednego i drugiego i po kłopocie. Havarian z kolei, mimo iż krętactwo i chamstwo to są cechy, które mógłby spokojnie współdzielić z połową polskiego parlamentu, to dodaje pewien smaczek, nowy wątek. Tak więc te dwa aspekty się właściwie negują i postać wychodzi na zero. Irenicus ma w Baldur's Gate II swoją rolę, jeden głównym wrogiem, którego uporczywie ścigamy, jednak nie jest wcale śmiertelnie upierdliwy, wręcz przeciwnie, nieudane próby pozbycia się maga motywują do dalszego ścigania jego osoby... Gadający miecz też jakoś niespecjalnie irytuje, osobiście zwykle go sprzedaję, gdyż rzadko niezwykle korzystam z mieczy dwuręcznych... No i wreszcie dochodzimy do Imoen... Jest szalenie irytująca, gracz ma spapraną całą fabułę, gdyż musi latać po całym Amn w poszukiwaniu zapłakanej siostrzyczki miast budować swoją pozycję. Imoen powinno się spisać na straty i w późniejszym etapie gry skupić się jedynie na Irenicusie, co staram się robić.
Wkurzały mnie teksty Minsca, w pewnym momencie zaczęły być męczące tak, że w ustawieniach wyłączałem głos, Lilarcor jakoś mi nie przeszkadzał, a zagłosowałem na Napotkaną osobę - rzeczywiście jest wszędzie!
Tuth, piwko ode mnie !!!!

Widać, że dzieciak młody i jest jeszcze w fazie zachwytu mrocznymi i niespętanimi (okowami rozumu). Podrośnie, zmądrzeje i będzie się sam wstydził .

-------------------

A żeby Offtopa nie było:


Wkurzały mnie teksty Minsca, w pewnym momencie zaczęły być męczące tak, że w ustawieniach wyłączałem głos

Minsc ogólnie jest wkurzający dlatego, że wg. BG2 to z nim podróżowaliśmy! Nigdy go nie biorę grając w BG1 - kto by tego wariata wziął?
W 1 Minsc jest normalniejszy.

Wkurzały mnie teksty Minsca, w pewnym momencie zaczęły być męczące tak, że w ustawieniach wyłączałem głos

Hehe, nie tylko ty

W 1 Minsc jest normalniejszy.
Ale nadal do czubków bym go wysłał .
A ja powiadam wam, że zaprawdę najbardziej wkurzający są wrogowie z zasadzki. Ci to dopiero są wszędzie!!! I są nieśmiertelni! I żadnego z nich pożytku nie ma. A ich magiczka zawsze ma przy sobie te same trzy zwoje.
Z ZASADZKI ATAKUJĄ CIĘ WROGOWIE...WRR!!! ZNOWU?
Kurde, kobieta dobrze gada (xd). A już z tacticsem to pojawiają się podczas każdej podróży

A już z tacticsem to pojawiają się podczas każdej podróży

taaaa, a i niekiedy sie czerwony smok trafial (a moze to bylo przy innym 'utrudniaczu'??)

A ja powiadam wam, że zaprawdę najbardziej wkurzający są wrogowie z zasadzki. Ci to dopiero są wszędzie!!! I są nieśmiertelni! I żadnego z nich pożytku nie ma. A ich magiczka zawsze ma przy sobie te same trzy zwoje.
Z ZASADZKI ATAKUJĄ CIĘ WROGOWIE...WRR!!! ZNOWU?

Fakt! Człowieka to wścieka (zwłaszcza na wyższych poziomach) bo traci się czas, nic się nie dostaje i ogólnie się wpienia .

Piwo dla koleżanki za wyjątkową spostrzegawczośc i za grę w Baldura będąc przedstawicielką płci pięknej .
Ech no dzięki! Za piffka znaczy się!
Odnawianie starych tematów FTW . Mnie najbardziej irytował ten gaduła Noober... naprawdę zawsze miałem dylemat, wytrzymać z nim i dostać expa czy rozsmarować po całej lokacji i mieć satysfakcję . A Lilarcora uwielbiam jego teksty są IMO genialne . Za to Minsca toleruję podoba mi się jego "nie ucz chomika dzieci robić" xD.
Piotr Fronczewski: "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę"
taaaaaaak, to jdno zdanie naprawde wkurza, ale sama 'postac' Fronczewskiego w BG jest jak najbardziej ok!!

szczerze to nie wyobrazam sobie juz sagi BG bez niego. genialny glos pasujacy do klimatu gry, przez co jego lektorskie wstawki wychodza bardzo dobrze.

Piotr Fronczewski: "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę"

Po to są mody, by tego nie słuchać xD

Cześć Picollo. Byłem przekonany, że to po prostu Pikuś, tylko avik zmienił Czekamy na Gavitha, Wincziego i Dzvonka
Jarben?
WTF?
Minsc jest tylko wkurzający kiedy zaczyna się drzeć na mordzie.Miewam że na kaca zapominam przyciszyć i ten głupek zaczyna swym operowym głosem swe wywody.To poprostu męczarnia.
Fakt... jego teksty czasami bolą między uszami ( i nie tylko na kacu ). Jakoś wolałem go w "normalniejszej wersji" z BG1.
Jon irenicus: Powinni go zamknąć w oddziale obłąkanych, ma wulgarny wyraz twarzy i wciąż pie**oli o tych testach (co za poj*b!!)na Imoen i na <charname>
oraz "Franek Kimono" "przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" lub "z zasadzki zaatakowali cię wrogowie. musisz się bronić" albo "nie możesz teraz zapisać gry"
Imoen...Nie wiem czemu kojarzy mi sie z ofiarą losu... xdd
W 1 zachowuje sie jak smarkula w 2 niedosc ze musisz latac za nia po calym amn (za jakies 2 glupie rzucone przez nią pociski) to jeszcze musisz sluchac jak jej sie cos przypomni.
Ale wkoncu to rodzenstwo ,czego mozna bylo sie spodziewac? ;dd

Imoen...Nie wiem czemu kojarzy mi sie z ofiarą losu...

dla mnie ofiara losu to jest minsc (zwyczajany dres, silny (a sa nawet silniejsi od niego) i tepy jak lewy but noszony na lewej dloni). imoen jest jak mlodsza siostra, o ktora zawsze trzeba sie troszczyc zeby nie wpakowala sie w jakies tarapaty, przeciez to nawet slodkie jest.
Też racja ;p
Jeszcze może w 2 nie jest aż tak wkurzajaca ,ale w BG1 jej nie lubie xd
w jedynce to wkurzal mnie u niej ten rosyjski akcent, kto to kurde wymyslil... ale pozatym byla ok
Mnie zawsze najbardziej wkurzali "mędrcy" Elhana. Prawda, kłamstwo, kłamstwo, szczera prawda, kłamie, kłamie... Od zawsze mnie denerwowali, nie jestem pewna dlaczego.
Zdecydowanie Imoen. Beznadziejny złodziej i mag też nie najlepszy.
A jako nowa na forum ładnie wszystkich wiyam

Zdecydowanie Imoen. Beznadziejny złodziej i mag też nie najlepszy.

Chętni się dowiemy *czemu* tak uważasz

Seraf po 4 dniach postanowił zagadać
Kuffa, kompa nie miałem cały tydzień
A dupa tam, po prostu przez kilka dni borykałeś się z wątpliwościami, zagadać czy nie? A kiedy się już zdecydowałeś, panna cię olała.

Ale tak przeanalizowałem na szybko ostatnią stronę tematu i fakt, ten rosyjski akcent "siostrzyczki" to w pierwszej części jakieś nieporozumienie (pewnie dlatego nigdy Imoen nie przyłączam). A już minscowa czarnoskóra wiedźma z podmoskiewskich przedmieść to śmiech na sali.
Lilarcor akurat to jeden z najfajniejszych i klimatycznych dodatków w BG2, mnie osobiście Noober i Neeber bardzo śmieszyli, zastanawiałam się czy nie dodać ich do sesji real rpg w innym wydaniu - po prostu wioskowych głupków, ale nie miałam siły spisywać tych ich wszystkich kuriozalnych tekstów.
Pozdrawiam Illasera Prędka
Dla osób na kacu z niewyciszonymi głosnikami największą mordęgą będzie połączenie Minsca z Liracorem. Dwie wrzaskliwe istoty uzupełniające się inteligencją.
Anomen. Wytrzymać się nie da tego napuszonego gościa.
Dziś proszę świętować ponieważ Ysabell odzyskała internet i wraca na forum.
Wczoraj ponownie zaczęłam przechodzić baldura i po długich rozmyślaniach postanowiłam pierwszy raz przyłączyć Minsca. Gdyby nie to, że moja czarodziejka potrzebuje silnego woja miałby wylot na miejscu za te swoje wrzaski. Tak jak lubiłam go w jedynce, tak teraz nie mogę z nim wytrzymać.
I oczywiście nadal nie znoszę Imoen. Za jej podejście, osobowość i bezradność. I pewnie teraz grono wielbicieli Imoen będzie chciało mnie spalić na stosie, ale uważam że jest to postać zbędna i tylko zawraca tyłek głównemu bohaterowi.

A Serafa ładnie przepraszam.

I oczywiście nadal nie znoszę Imoen. Za jej podejście, osobowość i bezradność.

to samo mozna powiedziec o Minscu z tym ze bezradnosc zastapic narwaniem

a zeby nie bylo offtopu: ja nadal nie znosze tego debila Minsca pomimo tego, ze naprawde gro graczy sie nim zachwyca (odnajduja w nim siebie czy co? )
Hmmm...czy tylko mnie wkurza ciotka Nali tym, że traktuje nas jak śmiecia pomimo uratowania jej bezwartościowego tyłka i wybicia stada poczwar w jej twierdzy? Zawsze mam ochotę ją za to zabić.
Popieram przedmówczynię.

A Serafa ładnie przepraszam.

A mnie to za co?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •