ďťż

AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA

Na pewno każdy z was widział albo oglądał slasher "Prom night". Film otwiera nam historię czwórki dzieci, które przypadkowo spowodowały śmierć swojej koleżanki Robin. Sześć lat później te same dzieci mają bal maturalny i ktoś zaczyna je pokolei mordować. Jest to jeden z moich ulubionych slasherów, mimo, że połowa filmu jest nudna jak flaki z olejem. Jednak, co podoba mi się to klimat całego filmu oraz ucieczka wrednej Wendy po szkole.


"Prom Night" to bardzo znany slasher, ale niestety obfituje w wiele dluzyzn. Podoba mi sie poczatek z dzieciakami bawiacymi sie w opuszczonym budynku, fajna jest rowniez scena dekapitacji siekiera, drazni natomiast smieszna muzyka disco i powolne tempo akcji. Pomimo to "Bal maturalny" warto zobaczyc dla Jamie Lee Curtis.
Nie przepadam za Slasherami , ale nie skreślałbym tego filmu zupełnie.jako Slasher prezentuje sie niezle a to co go wyróżnia sposród setek innych to przedwszystkim klimat opuszczonej szkoły i niewzykle klimatyczna muzyka.Miejscami przypomina mi " Halloween " , zwłaszcza ujęcia pokazujące puste korytarze szkoły i ogólnie senną atmosfere małego miasteczka.Inna rzecz która go wyróżnia , to niezwykle powolne tempo akcji , co jednak wg mnie działa na korzysc filmu.Powolne stopniowanie napiecia i wprowadzanie bohaterów/ofiar również wypada dosc przekonująco a sceny zabójstw ( mimo iż zajmują dopiero drugą połowe filmu ) są pokazane nawet emocjonujaco.Gra aktorska , jak to zwykle w Slasherach bywa , zajeżdza rutyną a papierowe postacie , charakterystyczne dla tego typu filmów , raczej nie umożliwiają pełnej identyfikacji z widzem , przez co los ofiar jest nam wyraznie obojętny.Broni sie co najwyzej Jamie Lee Curtis która niejako powtarza swoja role z filmu Carpentera.Dynamiczne i dosc krwawe zakonczenie wypada też niezle , choc tożsamosc mordercy była ( przyanjmniej dla mnie ) dosc łatwa do przewidzenia.Ogólnie dobry Slasher. Moja Ocena 6/10
No fakt Jamie Lee Curtis powtórzyła swoją rolę z wcześniejszego "Halloween". Nawet takim punktem szczególnym jest to, że zarówno w "Halloween”, jaki i w "Prom night" morduje brat Jamie Lee Curtis. Jednak chciałem zwrócić uwagę kolegów na postać wrednej Wendy (Eddie Benton), która moim zdaniem zagrała znakomicie. Jej postać jest w porównaniu z innymi jest bardzo charakterystyczna, a jej ucieczka to duży plus filmu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mkulturalnik.xlx.pl
  •