AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Właśnie zawital do mnie tydzień kina hiszpańskiego.
W repertuarze są:
"Camarón" (2005) reż.Jaime Chávarri
"GranatowyPrawieCzarny" (AzulOscuroCasiNegro) (2006) reż. Daniel Sánchez-Arévalo
"Metoda Gronholma" (El metodo) (2005) reż. Marcelo Pineyro
"Habana Blues" (2005) reż. Benito Zambrano
"Trudne czasy" (Malas temporadas) (2005) reż. Manuel Martín Cuenca
"Niebo obraca się" (El cielo gira) (2004) reż. Mercedes Álvarez
"Zulo" (2005) reż Carlos Martín Ferrera
"Honor rycerza" (Honor de cavalleria) (2006) reż. Albert Serra
"Kobiety w parku" (Mujeres en el parque) (2006) reż. Felipe Vega
"Moje życie beze mnie" (Mi vida sin mi) (2003) reż Isabel Coixet
"Llach: wieczny rewolucjonista" (Llach: la revolta permanent) (2006) reż. Lluís Danés
"Tapas" (2005) reż. José Corbacho i Juan Cruz
"Vida y color" (Kolory życia) (2005) reż. Santiago Tabernero
Jesli ktoś z bywalców hiszpańskich sal kinowych widział któryś z tych filmów i może mnie zachęcić (lub zniechęcić), to będę wdzięczny, bo nie bardzo wiem które filmy wybrać a na wszystkie na pewno nie pójdę.
Hmmm, troche chyba za pozno pisze ale moge Ci polecic Tapas i Moje zycie beze mnie
Hmmm, troche chyba za pozno pisze ale moge Ci polecic Tapas i Moje zycie beze mnie
No rzeczywiście troche późno, ale i tak dzięki. Może przyda się przy innej okazji.