AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Przed chwilą skończyłem oglądać "Trolla". Film nie był sygnowany logiem Full Moon (tylko nazwą jakiegoś tam Empire Pictures), jednak już w połowie napisów początkowych autentycznie miałem wrażenie, że właśnie zaczynam oglądać jedną z produkcji FM. Chwilę potem okazało się, że muzykę do filmu skomponował Richard Band, a producentem wykonawczym był nie kto inny jak... sam Charles Band. Czy też odnieśliście wrażenie, że filmy wyprodukowane przez tego gościa mają podobny klimat? Dlaczego tak jest? A może to zasługa Richarda Banda, którego muzyka jest charakterystyczna?
Co sądzicie o produkcjach Full Moon? Które ich filmy najmilej wspominacie, a o których najchętniej byście zapomnieli? Ja nie ukrywam, że ze względu na to, że w młodości uwielbiałem serię "Puppet Master", mam do dziś wielki sentyment do produkcji Full Moon. A moje obecne uwielbienie dla kina klasy B ułatwia mi rozkoszowanie się filmami z tej wytwórni
Full Moon to wytwórnia , która jako jedyna posiada '' tę '' magię , która czuć w każdym ich obrazie od wielu lat. Troll był niesygnowany jako Full Moon bo prawdopodobnie wtedy ta wytwórnia jeszcze nie istniała.
Osobiście jak sięgam pamięcia to najmniej podobał mi sie '' alchemik '' mocno nudnawy i raczej nieciekawy film aczkolwiek niepozbawiony pewnej magii Banda.
Ze starszych i dobrych to mozna wymieniac i wymieniać , ale napewno jeden z lepszych to '' Spellcaster '' taki tam bardziej horror familijny ,ale posiada niesamowity klimat.
Najgorsze co widziałem Banda póki co to '' Laserblast '' gnój tak niemiłosierny , że szkoda na niego czasu aczkolwiek też ma odrobinkę tego '' czegoś ''
Full Moon na prezydenta !!!
Kto inny mógłby płodzic filmy o krwiożerczym pierniku albo Faji wodnej ??
http://en.wikipedia.org/wiki/Full_Moon_Features
I wszystko jasne. Empire Pictures to wcześniejsza wytwórnia Charlesa Banda. Pierwszym filmem sygnowanym logiem Full Moon był "Puppet Master".
A to oficjalna strona Full Moon: http://www.fullmoondirect.com/
No oficjalną strone to każdy musi znać sporo ciekawych rzeczy tam jest oprócz filmów.
Właśnie zamowiłem sobie statuetki z '' Puppet Master '' i replike Marvina z '' Decadent Evil ''
Eh, niektórzy to nie mają na co pieniędzy wydawać
Ja bym sobie prędzej kupił koszulkę z logiem Full Moon
Eh, niektórzy to nie mają na co pieniędzy wydawać
Moje życie , moja sprawa , mój chajs - moja zabawa
Każdy ma inny gust Ja jako wielki fan Full Moona i Charlesa Banda muszę mieć takie rzeczy
A koszulki innym razem
Ja także mam spory sentyment do produkcji Full Moona. 3 pierwsze części "Puppet Mastera" to obok serii "Child's Play" pierwsze lalczane horrory, jakie widziałem jako gnojek. Podoba mi się nawet "Shadowzone", "Spellcaster" jest ok, "The Lurking Fear" i "Seedpeople" były słabe, itd. Te nowsze produkcje Full Moona (z lat powiedzmy 1996-2005) mnie już zbytnio nie interesują. Zawsze chciałem natomiast obejrzeć "Meridian" z 1990 roku z Sherilyn Fenn w roli głównej. Wyszedł nawet w Polsce na VHS, ale nigdy nie udało mi się go dopaść.
Meridian zdaje się ,że to miałem i to chyba nawet na zbycie , ale może pomyliłem z miasteczkiem Oblivion
Seedpeople nie było złe , taki fiajny rozrywkowy odmóżdżacz moim zdaniem równie dobry jak Crawlers aka Creepers pana D'Amato