AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Ano wydali w nas w pięknej Polszy ostatnio ten filmik i powiem szczerze, że bardzo mnie to zdziwiło, bo nareszcie ktoś zdecydował się wypuścić coś innego niż wysokobudżetowe badziewie i na dodatek ponoć niezłe to jest. No i zaintrygowała mnie okładka - jak dla mnie jest zajebista! Na razie czytałem pobieżnie tylko kilka recenzji, więc nie za bardzo mam obraz. Widział już ktoś?
Filmu co prawda nie widzialem, ale mam w planach jego ewentualny zakup na DVD. Jeszcze przed wyjazdem zaopatrzylem sie w DVD "The Howling"/"Skowyt"- kupilem ow film za 19 zl i sie oplacalo. Sporo dodatkow, w tym godzinny film o kulisach krecenia "Skowytu"- min. wywiady z Dee Wallace Stone oraz Joe Dante. A z nowych rzeczy doszedl mi dzisiaj tajlandzki "Art of the Devil" (2005) na VCD. W niedlugim czasie recenzyja!!!
A właśnie, przypomniało mi się, znam jedną osobę co widziała już "Shallow Ground", ale jak mi tu walnie spoilerem to zamorduję!
No ja właśnie wczoraj obejrzałem przez przypadek ten film (przez przypadek = chodźmy do beverly hills zobaczyć czy mają tam jakiś tani horror, na dvd którego jeszcze nie widzieliśmy no i okładka zrobiła swoje, hehehe)
Jestem bardzo bardzo mile zaskoczony. Oczywiście nie jest to och och mega rewelacja kładąca na kolana, ale sprawnie zrealizowany horror, którego zajebistym plusem jest to, ze jest świeży! fabuła robi się w pewnym momencie zagmatwana, ale wydaje mi się, że to z przyzwyczajenia, że w filmie musi być np. tylko jeden wątek dominujący, po ktorego odkryciu wszystko robi sie czytelne. No tu tak nie jest
Film ma świetny nastój, bo w chwilach w których się pozornie nic nie dzieje, trzyma w napięciu (no, nie tak jak w haute tension, ale...), napiecie jest narastające, bardzo dobrze sie oglada tą produkcje.
Reasumując: polecam ten film! nikt z nas nie będzie trząsł się ze strachu co prawda, hehe, ale obejrzenie go nie będzie na pewno stratą czasu. Ocena 4/6
Mnie też się podobał. I zgadzam się z przedmówcą, że wnosi on powiew świeżości, zwłaszcza jeśli chodzi o polski rynek horrorów. I faktycznie, nie ma co się pałować przy tym filmie, ale to naprawdę rzetelnie wykonana robota, która z pewnością dostarczy każdemu wielbicielowi gatunku kilka atrakcji. Osobiscie uważam, że trochę się twórcy pogubili gdzieś w środku filmu, ale później nadrabiają. Najlepsze jednak i tak jest pierwsze kilka minut. Jak zauważył draqu dobry klimat, ale jeśli chodzi o gore to nie do końca pamiętam, bo widziałem już jakiś czas temu, ale krwi raczej nie brakuje Solidne 4/6