AZJA 2010 - NOWA WLOCZEGA
Lucio Fulci znany jest wszem i wobec przede wszystkim z bezkompromisowego w epatowaniu gore kina grozy ("The Beyond", "Zombi 2", "City of the Living Dead", "The New York Ripper"), a "Contraband" to jego próba zmierzenia się z kinem mafijnym i nurtem polizioteschi. Film traktuje o okrutnej wojnie szmuglerów w słonecznym Neapolu, w centrum której znajduje się znany choćby z "What Have You Done to Solange?" Fabio Testi. Obfituje w szereg wyjątkowo brutalnych i krwawych scen morderstw: głowy i gardła eksplodują fontannami juchy po uderzeniu kul, twarz pewnej dilerki narkotyków zostaje spalona palnikiem, zgniły trup wlatuje przez okno itd. Akcja "Contraband" toczy się niespiesznie i trochę czasu mija, zanim popłynie krew. Nieco poetyckiego smaku dodaje filmowi fantastyczna sekwencja pogrzebu jednego ze szmuglerów na wodzie. Soudntrack Fabio Frizziego niezbyt pasuje jako tło wydarzeń. Mimo wszystko, "Contraband" wart jest obejrzenia dla wielbicieli Ojca Chrzestnego Gore.
http://www.imdb.com/title/tt0081081/
wypowiadałem się o tym filmie gdzieś w innym temacie.
jak dla mnie średniak, sceny gore właściwie nic tu nie ratują. trochę wieje nudą i tak bez polotu. może to i lepiej, że to jedyne polizio w karierze Lucka (choć echa tego gatunku wieją jeszcze w NY Ripper), bo chyba się chłop za bardzo nie odnajdywał w temacie. Nawet się specjalnie nie palę, by to włączyć do kolekcji!
Ja się dobrze na tym filmie bawiłem, nawet lepiej niż się spodziewałem. Natomiast nie bardzo rozumiem, co mają na myśli ludzie mówiąc, że Fulci kręcił ten film w taki sposób, w jaki kręcił swoje horrory. Gore, jak gore, klimat jest inny.